O ile to Borys będzie to zaostrzenie kursu. Czy mury Kremla runą?

'Czterdzieści i cztery' też zarejestrowałem ale ciekawszy jest motyw dnia tygodnia czyli czwartek. 

Po śmierci nieśmiertelnej EIżbiety II cytowano wypowiedzi brytyjskich polityków i w jednej takiej Borys J. wspominał czwartkowe spotkania z królową i jak to jej doświadczenie pomagało mu podejmować ważkie decyzje. 

Niechybnie pani premier konsultowała się z królem a ten jak przystało na dobrego herolda skrytej władzy właściwej doradził jej jak ma postąpić. 

> a Moskowii co do tego?

no, Moskowia na pewno jej nie lubi

The return of geopolitics: Foreign Secretary's Mansion House speech at the Lord Mayor's 2022 Easter Banquet

"In the face of rising aggression we do have the power to act, and we need to act now. We must be assertive. Aggressors are looking at what has happened in Ukraine. We need to make sure that they get the right message.

Together we have tremendous strength. Let’s use it to forge a better, more secure world and a stronger global economy. This will take the energies of all the people in this room and beyond. It will be hard. But we have to step up and take responsibility.

The aggressors are prepared to be bold – we must be bolder. That is how we will ensure that Ukraine’s sovereignty is restored. That is how we will ensure that aggression and coercion fail. That is how, across the globe, we will win this new era for peace, security and prosperity."

Odczytała przygotowany tekst. 

Ale w trakcie pobytu w Moskwie, w lutym b.r. przed 24., na pytanie Lawrowa czy uznaje rosyjską suwerenność co do regionu Rostowa i Woroneża odpowiedzieć miała, że Wielka Brytania nigdy nie uzna tych terytoriów za rosyjskie. Do tego przebłysku znajomości topografii odnosi się zapewnie aluzja o 'katastrofalnym analfabetyźmie'.

Während des Treffens hatte die britische Außenministerin für Verwirrung bei den Russen gesorgt, wie die Nachrichtenagentur Reuters berichtet. Die russische Zeitung Kommersant zitierte zwei diplomatische Quellen mit den Worten, Lawrow habe Truss bei ihrem Treffen hinter verschlossenen Türen am Donnerstag gefragt, ob sie die russische Souveränität über Rostow und Woronesch anerkenne – zwei Regionen im Süden des Landes, in denen Russland seine Streitkräfte zusammengezogen hat. Kommersant berichtet, Truss habe geantwortet, dass Großbritannien die Regionen niemals als russisches Territorium anerkennen würde und daraufhin von ihrer Botschafterin korrigiert werden musste, die sie darauf hinwies, dass die Regionen seit hundert Jahren zu Russland gehören.

Wychodzi, że też coś było

1812 - Napoleon rozpoczął inwazję na Rosję

1932 - samobójstwo Nadieżdy Alliłujewy (drugiej żony Stalina)

"A my w środku."

W Polsce uskuteczniane są inne standardy. Trzymają się z dala i od kacapi i od glamouru.

Przecież my Polacy nie gęsi, swoich mistrzów mamy.

Znaleziono na ulicy spitego do nieprzytomności Czarneckiego juniora - syna obrotnego Ryśka Czarneckiego.

2 promile alkoholu.

Prezes go zawiesił. Nie na drzewie niestety tylko w prawach członka partii.

Przemysław Czarnecki jest posłem drugą kadencję. Pełni funkcję zastępcy przewodniczącego komisji spraw zagranicznych, jest też członkiem komisji obrony narodowej i podkomisji stałej do spraw współpracy z zagranicą i NATO.

Pewnie nadmiar obowiązków i przepracowanie sprawiły że poseł i członek postanowił w Polskę pójść.

Ale co tam, to nieistotne.

Ważne że Iga jest wielka.

Rycha nic nie ruszy.

Nie tak dawno prezes z kolegami obchodził uroczyście benefis dla uczczenia wieloletniej działalności politycznej Ryśka.

Bo Rysiek jest obrotny. "Działa" już chyba ze 30 lat, zaliczył już chyba 6 czy 7 partii, syna ustawił, sam już europosłem jest chyba 3 czy 4 kadencję.

Polska - kraj ściskania rąk i znajomości to raj dla takich jak Rysiek.

Gdy funt szterling nie tak całkiem dawno padł w stosunku do innych ważnych walut to we Francji zarejestrowano powrót rezydentów z UK na wyspę ponieważ nagle nie było ich stać na spokojny żywot w 'douce France'.

Premier ten czy inny ale pieniądz musi mieć jakąś przeliczalną wartość na dobra doczesne.

Glamour pozostanie nietknięty to kasta 'nomadów de lux' jak się wyraził pewien bystry macher z Paryża. 

'Kacapia' to temat na osobny wpis.

To przecież wszystko jest teatrem. Nawet działania wojenne nazywają teatrem wojennym. Ja to pamiętam jeszcze z PO, takie miałem zajęcia na I roku studiów, Przysposobienie Obronne. A pieniądze są drukowane w takich ilościach, jakie aktualnie są potrzebne i to nie tylko w GB. A zaczęło się bodaj w USA i ta pieniężna "wolna amerykanka" trwa w najlepsze dalej.

Nie mam pretensji o to, że tak gorąco się dysykutuje jeszcze na te i inne tematy polityczne. Ale nie ma to już żadnego znaczenia, kto, kogo i dlaczego. Przynajmniej my tego nigdy wiedzieć nie będziemy. Dzisiejsze czasy, to już jest inna inszość. Nie zapominajmy, że nawet będąc na pustyni, czy innych Karaibach, gdzie Boris teraz był, ma się łączność z całym światem. Tak jest na Ukrainie też, gdzie w czasie rzeczywistym podawane są dane wywiadowcze obu stronom tego teatru wojennego.

Summa summarum, wszelkie logiczne jeszcze dywagacje w tematach politycznych straciły dzisiaj sens. Co z tego się urodzi, nie wiedzą nawet ci, którzy tym wszystkim sterują. Ale właśnie o to im chodzi. Nie widać?

Tak...

...  dla  takich  IMBECYLI  jak  Rycho  to  rzeczywiscie  raj,...  ale  dla  tych  wszystkich  co  go  mianowali  -  to  po  prostu  DNO  i  6  METROW  MULU,...

...  a  sam  Kaczynski  WIEDZIE  PRYM  w  ,,mianowaniu,,  tych  MIERNOT  !!!

Ja już twoich tekstów od dawna nie czytam, bo wywoływały u mnie na  przemian ziewanie i odruch wymiotny.

SKANDAL...

...  to  malo  napisane  !!!

Ciekawe  czy  synus  zalapie  sie  na  ,,CZecia  kadEcje,,  ?!?!?!   A  tak  serio,  to  wiem,  ze  SIE  ZALAPIE...  tak  jak  Kuchcinski  wrUcil  na  stolec  po  swoich  ,,podrURZaH  z  RZono,,  !!!

I  nic  toto  Kaczynskiemu  NIE  ZGRZYTALO,