Oglądałam jego chyba ostani występ w tv, bo jak napisał Gospodarz ponoć umarł, i tak wrzeszczał na jakiegoś faceta na wizji, że czekałam aż mu żyłka w mózgu pęknie. Chyba pękła, bo dziada nie ma. Wojna musiała być przesunięta na 24 go, ponieważ...natrafilam na takie cos:

28.07.1914- 28+7+19+14= 68

01.09.1939 - 1+9+19+39= 68

24.02.2022- 24+2+20+22= 68

O co chodzi z tą cyfrą? 

Pierwsze słyszę. Na wiki żyje.

Być może znikł we właściwym czasie na jakiś czas w suchym doku dla weteranów z pierwszej linii frontu politycznego w celu odnowy sił witalnych.

...@ saturn-9,

     To ciekawa sprawa z tym Wolfowiczem...zywy - martwy...??...nie wiadomo,...trzeba by rzucac kostka.{50/50}

                                   Tlumaczenie tych jego Q&A z google translator daje ciekawe rezultaty.  On jest wstrzemiezliwy bardzo jesli chodzi o analize, plany na przyszlosc,,jak sytuacja bedzie sie rozwijac,itd...  To jest  wazna osoba w polityce rosyjskiej wiec  musi byc stalym czlonkiem Klubu Waldajskiego,ktorego ostatnie posiedzenie odbylo sie w pazdzierniku ub.roku,czyli tuz przed inwazja.

Jak na super powazny ,rosyjski think-tank ,gdzie fatyguje sie sam prezydent Rosji..sprawa inwazji,plany musiala tam byc omawiana, i to raczej nie ogolnikowo..

                      Tu dochodze do kolejnej kropki,czyli swiezego  wykladu Piotra Wozniaka ( byly prezes PGNiG ), w klubie Ronina...   

               On mowi,,ze stalym czlonkiem klubu waldajskiego z ramienia Polski ...jest komunista,Leszek Miller..... Ten sam,ktory jak byl premierem to uwalil super korzystny dla POlski  kontrakt gazowy z Norwegami..(szczegoly w wykladzie). No i Wozniak zadaje pytanie,co wie Miller o planach inwazji, i czy zechcialby sie tym podzielic z  OPINIA PUBLICZNA... Z tego wynika ,ze  moze byc w Polsce calkiem spore grono ,na Lewicy,ktore moze znac plany Rosji... No,chyba ze Miller byl chory w pazdzierniku.... Poza tym tajemnica sluzbowa,rodo,czy co tam jest....wiadomo.. Ale mogli razem siedziec ,ramie w ramie,... Miller i Zyrynowski..

                          Wyobrazam sobie jak musza sie usmiechac wysluchujac tych roznych  madrych  jutubowych analiz ,strategii,co zrobia Rosjanie ...itd...Jesli maja swoja wiedze,moga sie usmiechac.... A wyklad Piotra Wozniaka w Roninie  super ciekawy, porzadkujacy wiedze o tych wszystkich rurach,przeplywach, odgalezieniach,cisnieniach.. itd...polecam..

   https://www.youtube.com/watch?v=LXO3o7L3kfw

  https://en.wikipedia.org/wiki/Valdai_Discussion_Club

Wydaje się że w Polsce masa ludzi z wierchuszki politycznej wiedziała za wczasu inwazji. Miller i spóła mają swoje źródła informacji. Wcześniej pisałem o JKM, który wiedział wcześniej o nadchodzącej zadymie na granicy z Białorusią. Chyba już zresztą każdy zdążył się przekonać o tym kim jest JKM. Tusk i spóła również musieli wiedzieć. Patrząc na rozmach przekazu TVN24 - tamtejsi również, gdyż ich info jest najobszerniejsze. Musiały wiedzieć służby, które właśnie znów przerabiają operację Most przerzucając Żydów z Ukrainy. Wiedział Kurski, który zorganizował wigilię we Lwowie z tą rudą Ukrainką. Wiedział (w jakimś stopniu) rząd a z pewnością Morawiecki, który od kilku miesięcy bawi się w jastrzębia wcześniej będąc pokornym gołąbkiem. Widać że wszyscy dostali rozkazy, przydziały ról i zdecydowanie wzięli się za wykonywanie zdań.  Weźmy sprawę imigrantów ukraińskich. Tu także widać szeroko zakrojone przygotowania. Już zawczasu zwiększono przepustowość przejść granicznych. Przygotowywano się logistycznie. A także rozpowszechniano odpowiedni PR. Ale to nie wszystko. Takie ludki jak Bartosiak pewnie również miały swoje cynki gdyż wiedziały jakie wizje mają snuć przed ludem.

Oczywiście nie możemy znać zakresu ich wiedzy. Wątpliwe by którakolwiek z wymienionych przeze mnie osób miała wiedzę wybiegającą dalej w przyszłość. Ale z pewnością mieli konkretne 100% informacje o tym że wojna na Ukrainie stanie się faktem.

W tym kontekście, gdzie widać dobrze koordynację, wiedzę co trzeba robić ciekawy jest kontrast z wizją jaką kreuje się dla mas. Te mają jedynie wiedzieć że Putinowi odbiło. Snute są psychonalizy identyczne jak w przypadku świętej pamięci Protasiuka, który miał nagle zapomieć co powinien robić pilot i swoją głupotą doprowadzić do katastrofy. Ten sam poziom prezentowany jest odnośnie Putina. Który jeszcze niedawno wykupował różne firmy składujące gaz w Europie dzięki czemu, obniżając poziom gazowych rezerw doprowadził do ogromnego skoku cen gazu i swoich zysków. Więc jakieś szare komórki w mózgu posiadał. Obecnie jednak każdy ma już tylko wiedzieć że Putin jest zbrodniarzem w dodatku głupkowatym gdyż mająć tak potężne zasoby oraz armię nie potrafi sobie poradzić z Ukrainą dowodzoną przez komika i jego klaunów. Ot właśnie w radio słucham kolejnej takiej psychoanalizy: Putin jest tchórzem boi się strasznie Covida i w ogóle nie radzi sobie ze stresem.

Masy dostają swoje ckliwe obrazki i na tym mają się skupić. Pomagać Ukraińcom. Przeklinać Rusków no i oczywiście snuć nieśmiertelne opowieści o niemieckim zagrożeniu i perfidii. Jak wiadomo to i tak aż nadto by zająć umysł każdego Polaka, są to tematy, którymi mogą się rajcować bez końca. Wszystkie Polki wzruszą się losem tych biednych Ukraińców. Prawicowcy dostaną swoją satysfakcję doczekawszy się odkrycia kacapskiej polityki, przed którą zawsze ostrzegali. Natomiast Niemcy połączą zgodnie wszystkich. Ci, jak KAŻDY Polak wie, mają perfidię (skrzyżowaną jednak z głupkowatym prymitywizmem, który prowadzi zawsze do ich porażki) krążącą w ich wrednej germańskiej krwi. Słowem masy dostały koktail gwarantujący zjednoczenie narodowe.

Tylko po co to zjednoczenie? Co jeśli Putin jednak nie zgłupiał? Takie połączenie: zjednoczenie Polaków i jednak trzeźwość umysłu Putina sugeruje że musi nastąpić ciąg dalszy. Gdyż musi istnieć plan w którym te wszystkie działania mają cel. Czemu ma służycię ten polski, zjednoczenie narodu, jest dość oczywiste.

Ciekawszy jednak musi być plan Putina.

Dla mnie narzucającą się analogią jest wojna ZSRR Finlandia z zimy 1939/40. Ta także miała miejsce zimą. I stała się symbolem słabości kacapii. Jednak lektura książek Suworowa pokazuje inny obraz. Pokazuje obraz twardej stalinowskiej bezwględności dla którego wojna ta była testem posłuszeństwa. Zwycięstwo było drugorzędne. Liczył się test metody czyli parcia naprzód po swoich trupach. Armia miała wykonywać rozkazy nawet jeśli były absurdalne i zakładały idiotyczne i całkowicie zbędne straty własne. Test ten wypadł pomyślnie. Stalin zmasakrował masę własnych żołnierzy i ... wycofał się kiedy droga do Helsinek stanęła otworem.

W świat zaś poszło info o nieudolności armii rosyjskiej.

Obecnie mamy powtórkę. Okazuje się że Ukraina, skorumpowana karykatura państwa za pomocą techniki pamiętającej właściwie II WŚ stawia opór trzeciej najpotężniejszej armii świata. Dzielni (!) Ukraińcy stawiają opór zestrachanym i zdemotywowanym Ruskom, których Putin zaopatrzył we złom i przeterminowane jedzenie... Prawdziwa prawda! W TV ludzie się cieszą, wylewa się tsunami rządowych bzdetów i infantylności ale lud, publicystyka, blogosfera, wszyscy ochoczo przyłączają się, fala ckliwych niedorzeczności rozlewa się bez oporu.

Tylko właściwie jaki cynk dostał L. Miller skoro ta wspaniała armia rosyjska jest przeterminowana i dezelowana? Po co właściwie mu ten cynk? Został powiadomiony że czas by się wziął za budowę nowej, najlepsiejszej polskiej partii prawicowej? Już tylko to zostało staremu komuchowi?

Śmiejecie się? Może dokładnie o to chodzi. O ten nadchodzący triumf i zwycięstwo kiedy nagle, tak jakoś, nastąpi drastyczny zwrot sytuacji. L. Miller razem z Kwachem powiedzą: Wiemy co mówimy, znamy ich degenarcję, czas na odbudowę RON. W TVN24 powiedzą: wiwat Międzymorze. W TVP Info: Ruszajmy ramię ramię z naszymi braćmi z Ukrainy! I wszyscy ruszą.... Pewni swego jak kiedyś Hitler. Bo przecież Stalin też przechodził kryzys osobowości no nie? Zaszył się gdzieś i przez tydzień go nie było. Zupełnie jak Putin, który chowa się po bunkrach, rozkazał zastąpić siebie jakiemuś marnej jakości sobowtórowi i boi się Covida. Wszystko się tam u ruskich chwieje. Czas to wykorzystać... To polskie zjednoczenie narodowe.

Tak ludzki. Ta zabawa jeszcze potrwa. Będzie trwać dopóki trwać będzie dziecęca wiara a fakty będą w pogardzie.

...informacje o tym że wojna na Ukrainie stanie się faktem.

Grupenfirer o nadchodzącej wojnie prawił już kilka lat wcześniej [niemiecki bloger powiada, że te obrazki z tv to sprzed 7 lat]. Krzykliwy monolog Wolfowicza i śmiech w studio tv: Pieniądze nie mogą leżeć w banku etc...