Żarty na bok, Jeffrey Sachs został wpisany na listę członków Rady Papieskiej Papieża Franciszka:))) A tak nawiasem: był (a może i jest) "doradcą" kolejnych trzech przewodniczących ONZ ze słynnym Kofi Annanem na czele. No feministki mają mu za złe , że na zamówienie Emiratów Arabskich "badał poziom szczęścia" za podobno bardzo sympatyczne wynagrodzenie. A tam "poziom szczęscia" zwłaszcza samych szejków musowo jest bardzo wysoki.

Jeffrey to taki mały cwaniaczek, który podpisał się pod kwitami "za demolką polskiego przemysłu" a demolkę to każdy głupi potrafi wykonać, żeby nie wymieniać jakiegoś nazwiska na "B". Kto tak naprawdę był autorem programu pogromu polskiej produkcji przemysłowej  tworzonej  za wielkie pieniądze przez 30 lat to się zapewne nigdy nie dowiemy, ale za to i Niemcy i Francja (też się obłowiła) a nawet pokonane ZSRR - nie były z tego powodu nieszczęśliwe.

Odkryta manipulacja, nieco. Oglądałem zapewne inną relacje która nie trwała ponad dwie godziny. Wciągnąłem dwie pierwsze wypowiedzi Sachsa. I zazgrzytało gdy nakładał namordnik. [Trwoga wobec ostatniej prostej?] Nikt inny z towarzystwa, którego kamera uwieczniła, nie miał namordnika.

Obowiązki dnia powszedniego przerwały seans w piątek.

Po dwóch dniach gdy zamierzałem ponownie obejrzeć to komputer zastrajkował. Stary komp nie daje rady z filmikami na YT. Odtwarzałem z pamięci (zawodnej?) co się wryło w moje zwoje.

Dzięki za drugiego plusa ;-)

Zajrzałem ponownie do linkowanego vidu. To jednak ten sam ale był nastawiony na przemowę gościa z USA więc pierwszych minut nie widziałem, gdy gość z wolnej Ameryki czeka na zabranie głosu z namordnikiem.

Strach ma wielkie oczy. Sachs wytrzymuje następnie od 29 minuty do minuty 62 z namordnikiem i słuchawkami w ciepłym pomieszczeniu, gdzie co poniektóra dama sięga po wachlarz dla ochłody. Widać Sachsa ponownie z namordnikiem ok minuty 93'30''.

Faktycznie fotograf i jakiś niezidentyfikowany starszy osobnik z namordnikiem na sali. Znakomita większość, w stylu typowo południowym, wyluzowana i zadaje szyku w lekkich garniakach.

Metaforyczny goryl w salonie ma 800-lb [= 362,87389 kg]...
Eleganckie w funtach "osiem i dwa zera" a w kilogramach to pogromowe drobiazgi.

(...) Jewish influence is indeed the 800-lb gorilla in the room. The lack of honest discussion of Jewish power and influence — or any discussion at all — among mainstream figures in the media, academia, and politics speaks volumes.

https://www.theoccidentalobserver.net/2022/07/12/jeffrey-sachs-and-philip-giraldi-the-ukraine-war-is-yet-another-neocon-war/